14-latka z Poznania przeszła piekło. Podejrzani staną przed sądem
Poznańska Prokuratura Okręgowa poinformowała we wtorek, że zakończyła śledztwo w sprawie porwania i brutalnego gwałtu na 14-letniej mieszkance Poznania. W poniedziałek 3 kwietnia do tamtejszego Sądu Okręgowego trafił akt oskarżenia przeciwko Paulinie K. i Alanowi O.
Porwanie i brutalny gwałt
Do wstrząsających wydarzeń doszło 22 lipca ubiegłego roku. Prokuratura przypomina w komunikacie, że tego dnia „małoletnia została wciągnięta do samochodu kierowanego przez Paulinę K., a następnie wspólnie z Alanem O. i trojgiem nieletnich przemocą wywieziona z Poznania do miejscowości Złotniki”.
„Tam, pozbawiona wolności i poniżana, została ona zgwałcona ze szczególnym okrucieństwem. Wszystkie osoby biorące udział w tym okrutnym traktowaniu pokrzywdzonej, nagrały jego przebieg telefonami komórkowymi. Jej cierpienia przerwali policjanci, którzy zawiadomieni o jej uprowadzeniu, podjęli skuteczną akcję poszukiwawczą i zatrzymali jej oprawców” – wskazała prokuratura. Z ustaleń śledczych wynika, że motywem działania grupy była kwestia związana ze zwrotem przez pokrzywdzoną 20 zł za uszkodzoną grzałkę w e- papierosie.
Paulina K. i Alan O. usłyszeli zarzuty
39-letnia wówczas Paulina K. i 17-letni Alan O. usłyszeli zarzuty dotyczące uprowadzenia, pozbawienia wolności i brutalnego zgwałcenia małoletniej pokrzywdzonej, a także utrwalania telefonami komórkowymi treści pornograficznych. Kobieta odpowie także przed sądem za prowadzenie samochodu bez uprawnień oraz groźby wrzucenia do bagażnika i pobicia adresowane wobec nieletniego znajomego pokrzywdzonej.
Prokuratura podkreśliła w komunikacie, że Paulina K. i Alan O. od dnia zatrzymania przebywają w areszcie śledczym. Oskarżeni częściowo przyznali się do winy, ale – jak poinformowali śledczy – „każde umniejszając swój udział w zarzucanych im przestępstwach”. Obojgu grozi kara pozbawienia wolności od 5 do 15 lat.
Szokujące okoliczności
Okoliczności zajścia wstrząsnęły opinią publiczną. Serwis epoznan.pl poinformował, że dziewczynka została porwana sprzed supermarketu na oczach matki. 14-latka została potraktowana przez sprawców w wyjątkowo okrutny sposób. – Miała ogoloną część głowy, zgolone brwi, była częściowo rozebrana, przypalano ją papierosami i miała być zmuszana do innych czynności seksualnych –ujawnił wówczas Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Szokujące były też wstępne motywy. Z ustaleń śledczych wynikało, że 14-latka naraziła się tym, że uszkodziła e-papierosa koleżanki i nie oddała jej 20 złotych.– Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynką – a to ukaranie miało – według podejrzanej – wynikać z tego, że ta pokrzywdzona dziewczynka nazwała podejrzaną w sposób wulgarny – mówił rzecznik poznańskiej prokuratury Łukasz Wawrzyniak.